Losy Rafako w rękach PBG. Politycy murem za załogą giganta z Raciborza

Przypomnijmy, przyszłość stojącej na skraju upadłości firmy Rafako nadal jest niepewna. Zwołane 14 listopada kluczowe walne zgromadzenie firmy miało dać odpowiedź, czy spółka z Raciborza ma szanse na przeżycie. Podczas spotkania akcjonariusze mieli zdecydować o emisji akcji bez prawa poboru, skierowanej do wierzycieli układowych. Tymczasem okazuje się, że rozstrzygnięć w tej sprawie póki co nie ma. Więcej na ten temat pisaliśmy <<Ważą się losy Rafako. Przyszłość spółki z Raciborza wciąż pod znakiem zapytania>>

Losy Rafako rozstrzygną akcjonariusze spółki na najbliższym posiedzeniu obrad Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia w dniu 23 listopada. Decydujący głos posiada PBG S.A. w restrukturyzacji w likwidacji, która jest głównym akcjonariuszem.

Podczas zapowiedzianego na najbliższy czwartek posiedzenia akcjonariusze będą podejmować decyzje o możliwości przeprowadzenia konwersji wierzytelności Agencji Rozwoju Przemysłu i Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych oraz innych wierzycieli układowych. na kapitał spółki. Zarząd Rafako oczekuje, że PBG wyrazi na to zgodę, bez warunku sprzedaży pakietu kontrolnego akcji stawianego przez PBG S.A. Od lat PBG próbuje go bezskutecznie sprzedać inwestorowi. Tym procesem zarządza Kancelaria Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja S.A. W najbliższych miesiącach PBG zostanie zlikwidowana i pakiet kontrolny akcji zostanie rozdysponowany pomiędzy obligatariuszy PBG.

Losy Rafako w rękach PBG. Do akcji wkraczają politycy

Swoje wsparcie dla zmagającej się z trudnościami spółki na poziomie sejmowym zadeklarowała poseł na sejm Gabriela Lenartowicz.

– Podjęłam decyzję o powołaniu specjalnego zespołu parlamentarnego w sprawie RAFAKO i skieruję interpelację do zarządcy PBG celem wyjaśnienia kwestii prawnych – zapowiedziała posłanka.

Obecnie, obligatariusze PBG mają wypracować wspólne stanowisko ws. bezwarunkowej konwersji łącznie z podjęciem decyzji o przyjęciu aktualnej oferty PG Energy Capital Management. Ich decyzja będzie znana we wtorek 22 listopada. Działania obecnie podejmowane przez przedstawicieli PBG, w szczególności zarządcę PBG, dotyczące m.in. połączenia w jedno głosowania przyjęcia oferty PG Energy i wyrażenia zgody na przeprowadzenie konwersji wierzytelności w obecnej sytuacji RAFAKO jest niezrozumiałe i może nosić znamiona działania bez poszanowania dla interesów RAFAKO.

– Stanowczo protestujemy przeciwko upadłości naszej Spółki. Chcemy, żeby Rafako zostało uratowane. Nie zgadzamy się na to, żeby ktokolwiek uzależniał naszą przyszłość i naszych rodzin od interesów osób reprezentujących interesy PBG. Rafako to firma z pięknymi tradycjami, ale również z perspektywą rozwoju, chcemy ją rozwijać - Marek Langer, przedstawiciel związków zawodowych Rafako.

Elementy planu restrukturyzacji i rozwoju giganta z Raciborza przedstawił prezes Dawid Jaworski.

– Konwersja wierzytelności ARP, KUKE i innych wierzycieli układowych na akcje jest pierwszym i najważniejszym elementem planu ratowania RAFAKO. Realizacja tego kroku jest wspólnym mianownikiem dla wszystkich scenariuszy ratowania Rafako i umożliwi wdrożenie kolejnych działań, które ustabilizują sytuację finansową spółki. Tylko wtedy uruchomione zostaną dodatkowe środki finansowe z Grupy PFR na dalszą restrukturyzację spółki, wykup wierzytelności i dostęp do linii gwarancyjnych – mówił prezes Jaworski.

Oddłużenie kluczowe dla przyszłości Rafako

Przypomniał, że gdyby decyzja o konwersji została podjęta 5 czerwca jak pierwotnie planowano, procedura konwersji byłaby zakończona do końca września - i dzisiaj Rafako byłoby przygotowane do rozpoczęcia realnego procesu inwestorskiego.

- Konwersja wierzytelności jest częścią procesu inwestorskiego. Bez oddłużenia RAFAKO, odbudowania dodatnich kapitałów nie ma mowy o pozyskaniu inwestora strategicznego – mówił Jaworski.

O poparciu dla RAFAKO zapewnił też podczas spotkania prezydent Raciborza.

– Całym sercem popieram Rafako. To firma z pięknymi tradycjami i ogromnym potencjałem. Wierzę, że jej problemy mogą zostać rozwiązane poprzez solidarność, współpracę oraz zrozumienie istoty działań podejmowanych przez zarząd i związki zawodowe. Wspólne starania, zarówno ze strony pracowników, zarządu, jak i wsparcie rządu i samorządu są kluczowe dla przyszłości tej ważnej dla naszej społeczności firmy – mówił Dariusz Polowy.

__

Przypomnijmy, problemy Rafako związane są z dużym zadłużeniem, które w największej mierze jest pokłosiem najgorętszego konfliktu w polskiej energetyce ostatnich lat.

Chodzi o konflikt pomiędzy państwową spółką Tauron Wytwarzanie, właścicielem bloku o mocy 910 MW w Jaworznie - o wartości ponad 6 mld zł, a jego wykonawcą - firmą Rafako z Raciborza.

O tym, że ten ostatni otrzymał od Taurona wezwanie do zapłaty kar umownych i odszkodowania na łączną kwotę 1 312 440 218,91 zł, szczegółowo pisaliśmy tu <<Współpraca z Tauronem wykończyła Rafako>>. W konsekwencji zarząd Rafako podjął 12 stycznia 2023 r. decyzję o upadłości, ostatecznie strony postanowiły dojść do porozumienia, choć początki nie były łatwe <<Rafako: Tauron prowadzi mediacje przy użyciu pałek! Nici z pojednania ws. bloku w Jaworznie>>

Projekt budowy bloku w Elektrowni Jaworzno i jego włączania do użytkowania od początku wiązał się z problemami.

Relacje między inwestorem — Tauronem — a wykonawcą, czyli Rafako, od dawna są napięte. Jakby tego było mało, inwestycja przeciągała się, a termin oddania bloku do użytku był kilkakrotnie przesuwany.

Długo wyczekiwane uruchomienie nastąpiło w połowie listopada 2020 roku, ale radość nie trwała długo. Już pół roku później elektrownia uległa awarii, która wyłączyła ją z użytku na długie miesiące.

Ostatecznie jednak udało się polubownie zakończyć spór <<To koniec batalii o blok w Jaworznie. Tauron rozwiązał spór z Rafako>>, nie rozwiązało to jednak problemów Rafako. 18 października spółka poinformowała, że jej zarząd zdecydował o przystąpieniu do sporządzenia wniosku o ogłoszenie upadłości.