Dzięki zwiększeniu wartości kosztorysowej o 400 mln zł możliwe będzie kontynuowanie przez GDDKiA postępowania, mającego na celu zabezpieczenie i dokończenie budowy odcinka A1 Rząsawa - Blachownia.
Inwestor skupia się obecnie na jak najszybszym udostępnieniu kierowcom ciągu głównego autostrady (do końca 2019 r.), z uwagi na jego newralgiczne położenie, między odcinkami A1, których budowa w najbliższym czasie zostanie zakończona. Założeniem jest więc oddanie trasy do ruchu, natomiast prace wykończeniowe mają być kontynuowane w 2020 roku.
Ministerstwo od dawna utrzymuje, że oddanie całego odcinka A1 do Częstochowy jest priorytetem, jednak eksperci studzą ten optymizm ostrzegając, że opóźnienie może wynieść nawet rok. Nikt jednak nie miałby nic przeciw, gdyby eksperci się mylili.
Przypomnijmy, GDDKiA, po wielokrotnych wezwaniach włoskiego konsorcjum z liderem Salini Polska do powrotu na budowę i prowadzenia robót zgodnie z kontraktem, była zmuszona do odstąpienia w ostatnich dniach kwietnia od umowy. Konsorcjum nie realizowało prac objętych kontraktem. Wykonawca prowadził inwestycję niezgodnie z zawartą umową, nie wypełniał zapisów dotyczących realizacji kontraktu oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów.
Jak podaje resort, z uwagi na kluczowe położenie tego odcinka A1 i jego strategiczną rolę w układzie komunikacyjnym całej południowej Polski, minister infrastruktury zaakceptował wzrost wartości zadania, kierując się przede wszystkim względami społecznym i gospodarczymi.
Pomimo wzrostu wartości kontraktu, kwota na jego realizację jedynie o ok. 13 proc. przekroczy kosztorys GDDKiA z 2015 roku.
Jednocześnie minister infrastruktury zobowiązał GDDKiA do podjęcia wszelkich środków prawnych, aby odzyskać publiczne pieniądze pochodzące z kar umownych za odstąpienie od umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy oraz gwarancji bankowych.
Dodajmy, że prace na pozostałych odcinkach A1 przebiegają bez zakłóceń. Zakończenie prac planowane jest jeszcze w lipcu na odcinku Blachownia – Zawodzie a na pozostałych dwóch odcinkach czyli Zawodzie – Woźniki i Woźniki – Pyrzowice w sierpniu bieżącego roku.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Gliwice wybrały wykonawców spalarni odpadów. Inwestycja ma powstać do końca 2028 roku
773Autostrada A4 Katowice-Kraków z trzecim pasem szybciej niż planowano? Jest apel
663863 dodatkowych miejsc postojowych. Nowy parking P5 w Katowice Airport
638JSW: ratownicy z Pniówka testują sprzęt, jakiego w Europie jeszcze nie było
403Strategiczna inwestycja JSW. Podziemny przekop połączył Budryk z Knurowem
356S1 - tak powstaje jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w Śląskiem (zdjęcia)
+1 / -0Gliwice wybrały wykonawców spalarni odpadów. Inwestycja ma powstać do końca 2028 roku
+1 / -0863 dodatkowych miejsc postojowych. Nowy parking P5 w Katowice Airport
+1 / -0Centrum handlowe w miejscu dawnej huty. Siemianowice Śląskie zagospodarują teren po Hucie Jedność
+2 / -1Sosnowiec: 70 mln zł na rewitalizację terenu po byłej kopalni KWK Kazimierz–Juliusz
+1 / -0Strategiczna inwestycja JSW. Podziemny przekop połączył Budryk z Knurowem
0Trzy centra handlowe ze śląskiego idą w obce ręce. Obiekty kupił międzynarodowy fundusz
0S1 - tak powstaje jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w Śląskiem (zdjęcia)
0JSW: ratownicy z Pniówka testują sprzęt, jakiego w Europie jeszcze nie było
0Gliwice wybrały wykonawców spalarni odpadów. Inwestycja ma powstać do końca 2028 roku
0