Panowie mogą sobie podpisywać co chcą, mogą zdecydować o czym chcą. Tak naprawdę o wszystkim zdecyduje rynek, poziom technologii i to bez względu na to, co o tym sądzą związkowcy – komentuje Jerzy Markowski, prezes Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa, były wiceminister, pełnomocnik rządu ds. górnictwa czwartkowe uzgodnienie umowy społecznej w górnictwie między działaczami związkowymi.
Jerzy Markowski: Rząd uzyskał akceptację związków zawodowych dla swojej polityki. I to jest ważne, ponieważ tym samym uzyskał legitymację do występowania w Unii Europejskiej o zgodę na angażowanie środków publicznych na likwidację, a może raczej – na zaniechanie wydobywania węgla w Polsce. Tylko pozostają dwa pytania. Czy – po pierwsze to zaniechanie ma sens, a moim zdaniem nie jest to uzasadnione, a po drugie - to pytanie powiedziałbym strategiczne – czy ktokolwiek jest w stanie przewidzieć perspektywę gospodarczą za lat 30.
Ja nie widzę takiego człowieka, ośrodka nawet w Europie, który podjąłby się prognozy sytuacji czy polityki energetycznej za lat 20 czy 30. A tu naraz się okazuje, że jeden pan z Warszawy i trzech związkowców już wiedzą, jak to będzie. Jest to duże ryzyko nietrafności, ale nietrafność nikomu nie szkodzi.
Zobacz także
Powiem panu szczerze – panowie mogą sobie podpisywać co chcą, mogą zdecydować o czym chcą. Tak naprawdę o wszystkim zdecyduje rynek, poziom technologii i to bez względu na to, co o tym sądzą związkowcy.
Z dwóch powodów. Polska wydobywa 0,6 proc. węgla na całym świecie i nawet jeśli przestaniemy go wydobywać, to nie wpłynie to w jakikolwiek sposób na wskaźniki emisyjności czy czegokolwiek w świecie. Te 0,6 procenta nic w świecie nie znaczą. A nieuzasadnienie dla sytuacji wewnątrzkrajowej wynika z faktu, że to jest podstawa elektroenergetyki. A ja nie widzę substytutu dla węgla w polskiej elektroenergetyce, który by rósł w takim tempie, w jakim będzie zanikał węgiel.
Czytaj kolejne strony:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
3,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
484Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
428Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
422OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
420JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
374"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+6 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0